Pamiętam lazur nieba
W Twoich oczach
Wesołe - psotne ogniki
Roześmiane - rozmarzone
Uśmiech karminowych ust
Składających obietnice
Tego co chciałem usłyszeć
Świadomy o ich nieszczerości
Ten głos cichy wabiący
Któremu poddał by się
Najdrapieżniejszy z kotów
Pieszczony do granic wytrzymałości
Tak - teraz i na zawsze
Zapamiętam te trzy zjawiska
Przez które choć chwilę
Czułem wolność - radość - miłość!
06.06.2013 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz