wtorek, 3 września 2013

Pajęczyna życia




Nić pajęcza
Wątła i krucha
O ironio - jakże to złudne
Przetrwa wichry losu

Życie ludzkie - tak jak Owa
Tu się rwie tam splata
I trwa - wystawiona
Na łaskę - niełaskę

Lecz czas jak kornik
Niszczy to i to
Z pozoru "OK"
W środku pustka

Gdy nadchodzi koniec
Kora odlatuje
Ukazując nagi konar
Źdźbła zwalonej trawy


Nieme serce - zamknięte w sarkofagu ciał !

1 komentarz:

  1. Interesujący, redleksyjny wiersz o przemijaniu. Jednak cieszmy sie teraźniejszością i tym co mamy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń