czwartek, 14 czerwca 2012

Los - wiatr zagubienia!






Zapadam w otchłań snu

Czarne kruki rozdrapują serce

Płynę z wiatrem czasu który miną

Gubiąc gdzieś w drodze – to co najcenniejsze



Pozbawiony nieba lub czeluści

Jeszcze żyję niby żywy popiół

Który rozwieją wiatry nieprzychylne

Gdy- ogień życia dogaśnie



Odlatuję- już nic mnie nie trzyma

Pozbawiony niemocy - lęków - bólu

Czuję jedynie powiew wolności

Oraz żar dogasającego ognia



Przenoszę się w świat mitów

Gdzie wszystko- łatwe- nierealne

Dobrej nocy- słodkich snów

Tak - to może i mój testament !?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz