To takie oczywiste – choć nie proste
Każdy musi się z tym pogodzić
Że turbina życia napędzana jest od
narodzin
I gdzieś tam się zatrzyma
Widzimy klucze łabędzi
Odlatujących jak każdy z nas
A ich lot jest niczym jedno życie
Rokiem – dniem – godziną
W czasie swej wędrówki
Pokonujemy odległości
Jako pielgrzymi lub jak te łabędzie
Osiągnąć chcemy szczęśliwy cel
Czekając na odpoczynek
- by tylko w locie się nie zgubić!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz