Nić
pajęcza
Wątła
i krucha
O
ironio - jakże to złudne
Przetrwa wichry losu
Życie ludzkie - tak jak Owa
Tu się rwie tam splata
I trwa - wystawiona
Na łaskę - niełaskę
Lecz czas jak kornik
Niszczy to i to
Z pozoru "OK"
W środku pustka
Gdy nadchodzi koniec
Kora odlatuje
Ukazując nagi konar
Źdźbła zwalonej trawy
Nieme serce - zamknięte w sarkofagu ciał !
Interesujący, redleksyjny wiersz o przemijaniu. Jednak cieszmy sie teraźniejszością i tym co mamy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń