Ukrzyżowali
Cię Panie
Na wzgórzach
Golgoty
Drzewo i
gwoździe
Były Ci
ostatnim posłaniem
Zadali Ci ból
Obsypali obelgami
Lecz Ty byłeś
ponad wszystko
Więc zranili
i poniżyli siebie
Dlaczego człowiek
– człowieka
Zamiast wywyższać
– rani
Pomagać jeden
drugiemu
Przywary mu
dodaje
Nie myśl, że
życie krótkie
I przeżyć go
godnie trzeba
Lecz zamiast
tego pycha – zła
Przemawia przez
niego!
Gdy nie ma
innej drogi
A może klapki
na oczach
Nie pozwalają
dostrzec dobra
Czy Twoje
poświęcenie na marne?
Czy Dobro
zwycięży Zło
Jego potęgę i
zauroczenie
Tego wszyscy
podświadomie
Pragniemy tak
jak Wody Życia!
Zmartwychwstania
– uwolnienia
Wraz z Tobą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz